8 marca został ustanowiony przez ONZ Międzynarodowym Dniem Kobiet i jest czasem refleksji na temat aktów odwagi i determinacji przez zwykłe kobiety, które odegrały niezwykłą rolę w historii swoich krajów i społeczności.
Geneza tego święta jest obecnie nieco zapomniana. Często Dzień Kobiet kojarzy się z PRL-em, goździkiem i deficytowymi prezentami. Jednak historia powstania Dnia Kobiet sięga wcześniejszych czasów.
Starożytni Rzymianie obchodzili tzw. matronalia. Było to święto ku czci pań zamężnych, matek. Kobiety były wówczas obdarowywane przez swoich partnerów upominkami.
Przyjęło się, że za początek święta dziewczyn uznaje się 8 marca 1857 r., kiedy 5 tys. kobiet pracujących w fabryce tekstylnej w Nowym Jorku ogłosiło strajk, walcząc o równouprawnienie. Właściciel zakładu zamknął swoje pracownice w fabryce, w której wybuchł pożar. W jego wyniku śmierć poniosło 129 pań.
W Polsce uczczenie tego dnia było obowiązkowe, ponieważ Dzień Kobiet był świętem państwowym – przestał nim być w 1993 r.
W tym roku w naszej szkole każda klasa świętowała to sympatyczne marcowe święto na swój sposób. Chłopcy zachowywali się jak dżentelmeni, byli uczynni i sympatyczni, często wyręczali swoje koleżanki w dyżurach klasowych, częstowali deserami i roznosili obiady. Dla dziewczyn przygotowali także kwiaty i upominki. Panie nauczycielki już od progu szkolnych drzwi witane były pięknymi życzeniami.
To był naprawdę radosny i miły dzień!